Niezłomny Kresowianin
Ksiądz Antonii Reczuch , urodzony 19.V.1905 roku w Sokolnikach koło Lwowa. W tej wsi biskup Wincenty Urban był wikariuszem i katechetą, który po latach napisał :” Sokolniki były krzewicielką wiary katolickiej na wschodnich rubieżach Polski”.
Wieś Sokolniki słynęła też z tego, że otrzymała Krzyż Obrony Lwowa za liczny udział jej mieszkańców w walkach o Lwów w 1918 roku.
Tam też działały liczne organizacje patriotyczno – niepodległościowe i religijne jak np.; Drużyny Bartoszowe, Związek Strzelecki i „Sokół”, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży i Bractwo Różańcowe, które też miały swój wpływ na dalsze życie młodego wówczas Antoniego.
W takiej wsi ks. Antoni Reczuch wyrósł na dobrego patriotę i księdza, który swe życie poświecił Bogu i ludziom.
Wyświęcony został 28.VI.1931 roku we Lwowie, a w latach 1936 – 1946 r. administrował parafiami w Husiatynie, Ponikwie i Brodach w województwie Tarnopol. Tam też w czasie wojny był kapelanem miejscowego oddziału Armii Krajowej. W 1943 r. nacjonaliści ukraińscy UPA wydali na niego wyrok śmierci, który planowano wykonać podczas pogrzebu zamordowanych przez nich braci Żeglińskich. Ta wiadomość dotarła do księdza i mimo tego zagrożenia nie wystraszył się. Pogrzeb przyspieszono i kiedy oprawcy przybyli na cmentarz ksiądz zdążył odjechać.
Księdzu Antoniemu Reczuchowi mieszkańcy wsi Brodzkie Hucisko z parafii w Ponikwie zawdzięczali życie, bo dzięki jego odwadze i sprytowi uchronił wieś od wymordowania.