/ foto - Prace na cmentarzu w Brodach
/ foto - W trasie
Tegoroczna trasa obejmowała zarówno tereny Kresów Rzeczpospolitej, jak i miejsca znajdujące się na Zachodzie i Południu Europy, aż do Turcji. Motocykliści odwiedzili także m.in.: Białoruś, Rosję, Ukrainę oraz Bułgarię, Serbię, Węgry i Słowację.
- Rajd inny niż wszystkie. Wiele nowych miejsc. Zestawienie kultur Wschodu
i Zachodu wypada na niekorzyść tego drugiego. Natomiast skoro historia Polski działa się również na Zachodzie, należy ją kultywować i o niej przypominać – powiedziała Kasia Wróblewska, uczestniczka tegorocznego Rajdu Katyńskiego.
Jednym z wyjazdów organizowanych w ramach XIV Rajdu Katyńskiego był Rajd Huta Pieniacka, który miał na celu uporządkowanie polskiego cmentarza w miejscowości Brody na Ukrainie.
- Motocyklistów pracujących na brodzkim cmentarzu było kilkunastu, Hutniaków kilkoro, dodatkowo wspomagała nas też grupa miejscowych Ukraińców. I choć podczas ciężkiej pracy w ziemię wsiąkło niemało naszego potu, to czas tam spędzony będzie dla wszystkich, którzy zdecydowali się na ten wyjazd, wspaniałym wspomnieniem – powiedział Jarosław Barszczewski, uczestnik Rajdu Huta Pieniacka. - Było nas niewielu, ale zrobiliśmy naprawdę dużo: wykarczowaliśmy korzenie drzew i krzaków, wyrównaliśmy teren, obsadziliśmy 115 nowych, betonowych krzyży oraz wiele dobrze zachowanych oryginalnych. Na koniec posialiśmy trawę. Warto jeździć na takie wyprawy, powodują one, że stajemy się lepsi - dodał Jarek.
Dotarcie do miejsc wpisanych na karty naszej historii, a szczególnie spotkania
i rozmowy z Polakami żyjącymi zagranicą robią wrażenie nawet na tych, którzy
z Rajdem pojechali już nie pierwszy raz. Tak o pobycie w Katyniu pisał z trasy ksiądz Dariusz Stańczyk, na co dzień mieszkający na Litwie, opiekun polskich harcerzy
z Wilna:
- Wzruszające to przeżycia i pełne nowych emocji duchowych i patriotycznych. Warkot motorów w tych miejscach, choć cisza jest wołająca o pamięć i nieustającą modlitwę za naszych bohaterów i obrońców narodowych. Sztandar wiary i miłości Ojczyzny, to najlepsze świadectwo tych motocyklistów, którzy w zmaganiach
od świtu po noc, w imieniu milionów Polaków, dotarli tutaj, gdzie spoczywa kwiat polskiej inteligencji – powiedział ksiądz Dariusz Stańczyk, uczestnik IX Rajdu.
Rajd wystartował 23 sierpnia z Placu Piłsudskiego w Warszawie. Wzięło w nim udział 80 motocyklistów z Polski i z zagranicy. Organizatorem jest Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński.
Wśród odwiedzanych miejscowości znalazły się m.in.: Nieśwież – Mińsk (Kuropaty) – Orsza – Smoleńsk (teren lotniska Siewiernyj) – Katyń – Moskwa – Butowo – Kijów (Bykownia) – Żytomierz – Berdyczów – Chmielnik – Latyczów – Winnica – Brahiłów – Bar – Kamieniec Podolski – Okopy św. Trójcy – Chocim – Czerniowce – Cecora – Braiła – Warna – Polonez-Adampol – Sofia – Belgrad – Golubac – Budapeszt – Esztergom – Wadowice – Jasna Góra – Warszawa.
***
XIV Rajd Katyński dofinansowano ze środków Ministerstwa Obrony Narodowej
oraz Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, a także Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego oraz Burmistrza Miasta Marki.