Piszcie do Senatu w sprawie Motyki
Piszcie do Senatu w sprawie Motyki 2011-02-04
Nadesłane z Wrocławia. W pełni popieram. Zachęcam tez innych do poparcia.
DO WSZYSTKICH ORGANIZACJI KRESOWYCH I KOMBATANCKICH
Piszcie do Senatu w sprawie Motyki 2011-02-04
Nadesłane z Wrocławia. W pełni popieram. Zachęcam tez innych do poparcia.
DO WSZYSTKICH ORGANIZACJI KRESOWYCH I KOMBATANCKICH
"Stare ale jare", zapewne wielu z czytających zna to powiedzenie.To co się mówi i pisze ostatnio o G.Motyce przyczyniło się do tego, że postanowiłem zaprezentować właśnie stary, ale bardzo trafny artykuł na jego temat.Wiele napisano w tym temacie i z różnych pozycji, nie mniej poniższy tekst wydaje mi się bardzo trafny i oddający prawdę o wymienionym tu bohaterze.Zwięzły, krótki, ale treściwy tekst ciągle aktualny, można by rzec nie starzejący się mimo upływu czasu.Bardzo trafna analiza. Motyka to typowy przykład zaprzaństwa narodowego, buduje swoją karierę "naukową" według aktualnie obowiązującej mody, w tym przypadku mody na Ukrainę. Obserwuję ostatnio pewną korzystną ewolucję jego poglądów, w większym stopniu uwzględniających polską rację stanu.
21.marca o godz. 17 w Przemyślu nastąpi oficjalne przekazanie budynku "Narodowego Domu" dla Ukraińców w Przemyślu. W przekazaniu budynku wezmą m.in. udział : ambasador Ukrainy w Polsce, władze Obwodu Lwowskiego, mer Lwowa i radni lwowscy, przewodniczący Lwowskiej Rady Obwodowej - Olek Pankiewicz ze "Swobody", partii która nawołuje do przyłączenia do Ukrainy m.in. Przemyśla i dużej części Podkarpacia (czytaj http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/swiat/ukrainscy-nacjonalisci-chca-nam-odebrac-podkarpacie,71842,1).
Polemika z redaktorem naczelnym Zbigniewem Gluzą
Pan Zbigniew Gluza
Redaktor Naczelny "Karty"
W 64. numerze "Karty", w artykule "Komu znowu służymy" zaatakował Pan środowisko kresowe, kombatanckie i mnie osobiście. Do napisania tego listu skłoniły mnie insynuacje, mianowicie takie, że: organizacje kresowe w stosunku do "Karty" wysuwają nierzeczywiste zarzuty, nie liczą się z jakimikolwiek faktami, nie wiedzą, co mówią, mijają się z prawdą i tworzą jakiś front polsko-ukraiński. Wizja frontu zupełnie mnie zaskoczyła, nikt bowiem nie zamierza walczyć z Ukrainą, owszem, podczas II wojny światowej walczyliśmy z faszyzmem na wspólnym froncie z Ukraińcami, ale ten front i ci Ukraińcy Pana nie interesują.