W międzywojennej Polsce Sarny nad Słuczą, przy liniach kolejowych Lublin-Kijów i Wilno-Równe, były miastem powiatowym w woj. wołyńskim. Nie jest to stare miasto – miejscowość została założona dopiero w 1885 roku w związku z budową kolei Wilno-Równe i w 1913 roku miała 2000 mieszkańców; miastem stały się Sarny w niepodległej Polsce, kiedy władze polskie, dzieląc olbrzymi powiat rówieński, uczyniły w 1919 roku miejscowość Sarny siedzibą powiatu sarneńskiego; od tego momentu nastąpił rozwój miejscowości, której ludność w 1939 roku przekroczyła liczbę 9000 osób. Dobra tutejsze (głównie leśne) prawie do końca XIX w. należały do Pruszyńskich. W przedwojennych Sarnach była elektrownia, dwa duże tartaki, młyn i garbarnia i nowo wybudowana w latach 20. huta szkła; było przedszkole, 4 szkoły podstawowe, gimnazjum państwowe, 3 szkoły zawodowe, poważna placówka naukowa - Instytut Torfowy; były Bank Ludowy, Bank Spółdzielczy, stacja benzynowa „Karpaty”, a komunikacja autobusowa łączyła Sarny z Włodzimierzecem; było tu kilkanaście różnych organizacji polskich, m.in. klub sportowy, „Strzelec”, harcerstwo.

Za carskich czasów była tu kaplica katolicka należąca do parafii Bereźnica. Osobną parafię katolicką utworzono tu w 1921 roku; była to jedna z największych parafii w diecezji łuckiej – w 1938 roku miała 5849 wiernych; należała do niej kaplica w Dorotyczach. W latach 1935-39 dzięki staraniom ks. Jana Świderskiego wzniesiono tu nowy, z kamieni bazaltowych kościół pw. Przemienienia Pańskiego. W głównym ołtarzu była umieszczona kopia obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej, autorstwa prof. Antoniego Czerniewskiego. Ostatnim proboszczem był ks. Jan Lewiński (1871 – 1954), który w maju 1945 roku wraz z większością parafian został wypędzony przez okupanta sowieckiego do jałtańskiej Polski (tj. Polski bez Kresów). Udało mu się wywieźć naczynia i szaty liturgiczne oraz kopię obraz MB Ostrobramskiej, która znalazła schronienie w jednym z kościołów w Łodzi, do którego pielgrzymowali byli mieszkańcy Sarn. Niestety, Kościół polski, nieczuły dziś na polskie dziedzictwo katolickie na Kresach!, pozbawił ich tej pamiątki w 1993 roku, odsyłając obraz z powrotem do kościoła w Sarnach, zwróconego bardzo nielicznym już katolikom po upadku Związku Sowieckiego w 1991 roku (parafię objęli polscy pallotyni). W Saranach, po wypędzeniu z miasta większości Polaków, pozostała spora grupa rodaków i kościół katolicki był czynny do 1959 roku; z posługą duszpasterską przyjeżdżał tu pracujący na Wołyniu o. Serafim Kaszuba. Po wyjeździe do Polski sporej grupy Polaków w ramach tzw. drugiej „repatriacji” w latach 1957-59, w 1959 roku władze sowieckie zamknęły kościół i urządziły w nim magazyn zboża, a następnie hurtownię artykułów spożywczych. Przed wojną istniał katolicki dekanat sarneński, należący do diecezji łuckiej (wołyńskiej), do którego należały kościoły parafialne w: Berezowie (zał. 1939 r. – kilkuset wiernych), Klesowie (zał. 1935 r. – 2363 wiernych), Niemowiczach (zał. 1938 r. - kilkuset wiernych), Okopach (zał. 1939 r. - kilkuset wiernych), Rokitnie (zał. 1927 r. – 5500 wiernych), Stepaniu (za. 1614 r. – 1567 wiernych), Tomaszgrodzie (zał. 1927 r. – 1140 wiernych) i Wojtkiewiczach (zał. 1927 – 1500 wiernych).

Sarny odegrały dużą rolę w dziejach polskiej melioracji oraz polskiego łąkarstwa i torfoznawstwa. Tutaj w okresie międzywojennym działał pierwszy w Polsce Instytut Torfowy, pierwszy w Polsce zakład i stacje doświadczalne melioracyjne oraz pierwsza w Polsce placówka doświadczalnictwa łąkarskiego – Zakład Doświadczalny Uprawy Torfowisk (1924-39) Wydziału Rolniczo-Leśnego Politechniki Lwowskiej (Dublany k. Lwowa), którego kierownikiem od 1930 roku był znany botanik polski, prof. Bolesław Świętochowski (1895 – 1975 Wrocław), polski twórca fundamentalnej w naukach rolniczych specjalności – ogólna uprawa roli i roślin. Współczesne łąkarstwo polskie wiele zawdzięcza pracom prowadzonym w tym wielkim ośrodku wiedzy łąkarskiej. Zakład Doświadczalny Uprawy Torfowisk w Sarnach wydawał pierwsze polskie czasopismo łąkarskie „Łąka i Torfowisko” (Warszawa-Sarny 1934-39) oraz szkolił instruktorów łąkarskich; tam utworzono także Polskie Stowarzyszenie Łąkarzy, działające do 1939 roku. Czasopisma „Łąka i Torfowisko” oraz „Rocznik Łąkowy i Torfowy” (1935-37) były organami Polskiego Stowarzyszenia Łąkarzy; wydawcą obu czasopism był Zakład Doświadczalny Uprawy Torfowisk; Zakład wydawał także rocznik „Sprawozdanie z działalności Zakładu Doświadczalnego Kultury Torfowisk pod Sarnami” (1926-1933/35. Sarneńska placówka naukowa była związana także z Wołyńską Izbą Rolniczą w Łucku, która wydawała „Sprawozdanie Zakładu Doświadczalnego Uprawy Torfowisk Wołyńskiej Izby Rolniczej pod Sarnami za rok....” (Puławy-Sarny 1931, 1933, 1935).

Z innych czasopism polskich w Sarnach w latach 1926-27 ukazywał się miesięcznik Sodalicji Mariańskiej „Iskierki” uczniów i uczennic Gimnazjum Państwowego w Sarnach (od numeru 3 pod tytułem „Sarneńskie Iskierki”), a w latach 1927-30 „Sprawozdanie Komunalnej Kasy Oszczędności Powiatu Sarneńskiego z czynności dokonanych w czasie...”.

Od 1930 roku w Sarnach stacjonował Pułk Korpusu Ochrony Pogranicza „Sarny” (dowództwo). Ostatnim jego dowódcą był ppłk dypl. Jerzy Płachta-Płatowicz (1 II 1937 – IX 1939). Zaraz po wybuchu wojny polsko-niemieckiej 1 września 1939 roku jego nowym dowódcą został ppłk Nikodem Sulik. Pułk uległ reorganizacji: ppłk Jerzy Płachta-Płatowicz został dowódcą 97 Pułku Piechoty (Rezerwowy) w ramach 38 Dywizji Piechoty, która walczyła z Niemcami w rejonie Niżankowice Janów Lwowski do 17-18 września. Z pozostałych szeregów żołnierzy Pułku KOP „Sarny” rekrutowała się również część załogi fortyfikacji w Osowcu, inna część została wysłana w celu obsadzenia Obszaru Warownego „Śląsk”, a oddziały pozostałe na Wołyniu obsadziły granicę polsko-sowiecką w rejonie Korca (2 bataliony graniczne „Rokitno” i „Bereźne”) oraz silny odcinek umocniony „Polesie” (2 bataliony forteczne „Sarny” i „Małyńsk”). Po agresji Związku Sowieckiego na Polskę 17 września 1939 roku oddziały te, dowodzone przez ppłk Nikodema Sulika, prowadziły zacięte walki pozycyjne w przygranicznych bunkrach w sposób bohaterski "do ostatniego naboju" (np. straty w plutonie fortecznym obsadzający sektor "Berducha" wyniosły 50 procent w zabitych) i odwrotowe aż do Szacka na zachodnim Wołyniu i Wytycznego na Lubelszczyźnie z atakującą je Armią Czerwoną, w składzie zgrupowania Korpusu Obrony Pogranicza gen. Wilhelma Orlik-Rueckermanna.

Okupacja sowiecka 1939-1941 zniszczyła polskie Sarny; m.in. z miasta wysiedlono bardzo wielu Polaków w głąb Związku Sowieckiego. Zaraz po niemieckim napadzie na Związek Sowiecki w czerwcu 1941 roku Zarząd Główny polskiego konspiracyjnego Związku Walki Zbrojnej powołał organizację dywersyjną do prowadzenia na dużą skalę działań sabotażowych na okupowanych przez Niemców terenach. W Sarnych miał siedzibę jeden z patroli dywersyjnych (5 osób). We wrześniu 1942 roku został skierowany do Sarn cichociemny, por. „Bomba” – Władysław Kochański z zadaniem zorganizowania dywersyjnego ośrodka bojowego. Jednak wobec rozpoczęcia przez nacjonalistów ukraińskich masowych rzezi ludności polskiej na Wołyniu, w tym także w rejonie Sarn, musiał przystąpić do organizowania samoobrony ludności polskiej (był dowódcą 150-osobowego oddziału partyzanckiego). W 1943 roku Sarny były miejscem, do którego ściągali polscy uchodźcy z całego Polesia Wołyńskiego, którzy zazwyczaj cudem uratowali swe życie. W maju 1943 roku Niemcy utworzyli w Sarnach oddział policji dla obrony ludności polskiej przed bandytyzmem nacjonalistów ukraińskich złożony z Polaków, który także bronił miasta i wziął udział w spacyfikowaniu kilku wiosek ukraińskich. Niemcy kilka tysięcy uchodźców polskich z zagrożonych ukraińskim bandytyzmem wiosek, głównie młode, zdrowe osoby sukcesywnie wywozili na roboty przymusowe do Niemiec, a wszystkich innych do Generalnej Guberni. W pierwszych dniach stycznia 1944 roku do Sarn wkroczyły oddziały Armii Czerwonej. Teraz okupanci sowieccy i wspomagający ich Ukraińcy postanowili raz na zawsze rozwiązać problem polski na Kresach przez wypędzenie z nich możliwie wszystkich Polaków i zniszczyć wszystko to co było z nimi związane. Jednak to im się zrobić w pełni nie udało, jak pokazują obecne dzieje Polaków w Sarnach. Mało ich, ale są i jest odbudowany polski kościół.

Z przedwojennymi Sarnami związane było życie i działalność Kamila de Pourbaix (1873 – 1944 Szczawnica), ziemianina, właściciela majątku Horodec na Wołyniu, który był mężem Marii Anieli Miączyńskiej (1886 – 1959 Kraków), właścicielki majątku Włodzimierzec na Wołyniu (łączna powierzchnia na 1939 rok wynosiła ok. 4200 hektarów). Kamil de Pourbaix był działaczem społecznym na Wołyniu, przed I wojną światową (1914-18) czynny w Związku Ziemian Kresowych; w 1919 został pierwszym polskim starostą łuckim, a w 1922 roku prezesem Związku Ziemian powiatu sarneńskiego; za swoją działalność katolicką, społeczną i gospodarczą został w 1933 roku szambelanem papieskim i odznaczony m.in. Orderem Odrodzenia Polski. Ich najstarszy syn Kamil Kazimierz jako oficer Wojska Polskiego (Wołyńska Brygada Kawalerii) zginął w walce z Niemcami 1 września 1939 roku w bitwie pod Mokrą, drugi syn Zdzisław został rozstrzelany przez Niemców w Warszawie za działalność niepodległościową, a Maria Aniela pomagała swojej córce Zofii w prowadzeniu punktu przerzutowego dla kurierów w rodzinnej willi Poleska w Szczawnicy.

Z Sarnami związany był także urodzony w Warszawie w 1933 roku Wesley Adamczyk, amerykański działacz polonijny, dziennikarz i literat, którego ojciec był oficerem w Pułku KOP „Sarny”. Po najeździe sowieckim na Polskę we wrześniu 1939 roku ojciec Adamczyka został wzięty do niewoli i zginął zamordowany w Katyniu; on z matką zostali wywiezieni z Sarn na Sybir w 1940 roku, gdzie żyli przymierając z głodu (matka zmarła w 1942 r.). Od 1952 mieszkał w Stanach Zjednoczonych gdzie ukończył studia chemiczne i filozoficzne na DePaul University. Autor m.in. wspomnień z Sarn, okresu wojny i zsyłki When God Looked the Other Way: An Odyssey of War, Exile, and Redemption wydanych przez University of Chicago Press w 2006 roku, główny współpracownik przy redakcji książki Children of the Katyn Massacre, wydanej przez firmę McFarland and Co. oraz pracy Polskie dzieci na tułaczych szlakach 1939-1950, wydanej przez IPN w 2008 roku.

W Sarnach urodziło się kilku znanych Polaków, m.in. Czesław Borowski (1904 – 1996 Warszawa), ekonomista, do 1939 roku dyrektor Departamentu Ekonomicznego Ministerstwa Rolnictwa i reform Rolnych oraz redaktor dwutygodnika „Gospodarka Narodowa”, 1945-48 prezes Centralnego Urzędu Planowania, 1948-50 poseł PRL w Szwecji, 1952-56 pracownik naukowy w Instytucie Nauk Politycznych i Narodowym Centrum Badań Naukowych w Paryżu (Centre Nationale de la Recherche Scientifique), 1959-68 profesor Uniwersytetu Warszawskiego, prowadził wykłady na Sorbonie w Paryżu, w Algerii, Syrii i we Włoszech (1969-71), doktor h.c. uniwersytetu w Paryżu, doradca planistyczny z ramienia ONZ w Algierii 1965-75, Ghanie i Syrii, 1981-87 przewodniczący Konsultacyjnej Rady Gospodarczej; oraz Mieczysław Sobotko (ur. 1913), inżynier kolejnictwa, podczas wojny żołnierz Armii Krajowej (27 Dywizji AK na Wołyniu), w okresie stalinowskim więziony przez władze komunistyczne, autor wspomnień wojennych z Wołynia Między Turią a Bugiem (Olsztyn-Białystok 1980).

Fragment z art. Mariana Kałuskiego -  http://www.kworum.com.pl/drukuj.php?uid=5227