Pierwsze zajęcia nowego roku szkolnego we Lwowie będą poświęcona Ukraińskiej Powstańczej Armii.Decyzję w tej sprawie zatwierdził już wydział oświaty lwowskiej administracji. To zresztą nie jedyna i nie najważniejsza „nowinka edukacyjna” wprowadzona w szkolnictwie stolicy Galicji.
Miejscowe władze wprowadziły też dodatkowy podręcznik do historii dla klasy piątej, uzupełniający – zdaniem twórców – zagadnienia, którym nie poświęcono wystarczającej uwagi w państwowym programie nauczania, lub też które przedstawiono w sposób nie odpowiadający szowinistycznym władzom Lwowa. Wśród tematów, które samorządowcy chcą uwypuklić są m.in. walki wojsk URL z bolszewikami, Hołodomor, podziemie nacjonalistyczne w czasach USSR, działania opozycji od lat 60-tych do 80-tych – a przede wszystkim dzieje UPA. Wprowadzenie tych zagadnień do nauczania rozważają także władze Stanisławowa. Edukacyjna aktywność szowinistów musi budzić niepokój, grozi bowiem indoktrynowaniem młodych pokoleń Ukraińców obłędną ideologią banderowską. Tym bardziej, że jest ona podawana w bardzo sprytnej propagandowo formie, mieszając szowinizm z wartościami patriotycznymi i tworząc wrażenie, że UPA stanowiło „zwykłą” i oczywistą formą aktywności narodowej świadomych Ukraińców, a nie zbrodnicze wypaczenie.