Jądro ciemności B. Huka cz. I
Bohdan Huk: Ukraina. Polskie jądro ciemności. Stowarzyszenie Ukraińskie Dziedzictwo; Przemyśl 2013
Autor zaczyna służącym za motto tekstem: „Pacyfikacje Ukraińców to była normalna eksterminacja. Bez komór gazowych, ale palili im wsie, zabijali ludzi… Te wszystkie hece antyżydowskie i antyukraińskie zaczynały się właśnie od kościołów…” Marek Edelman, jeden z dowódców żydowskiego powstania w getcie warszawskim w 1943 r. (M. Edelman, Prosto się mówi, jak się wie, opr. P. Sawicka, K. Burnetko, Warszawa 2013, s. 35, 64.)
Paula Sawicka, to w latach 2004–2014 prezeska zarządu Stowarzyszenia Otwarta Rzeczpospolita. Mówi o Edelmanie: „Marek był wyznawcą Jacka Kuronia. Uważał, że to człowiek opatrznościowy, wizjoner.” Krzysztof Brunetko, to współautor wywiadu z Januszem Onyszkiewiczem. M. Edelman przebywał w latach 1943 -1944 w Warszawie, walczył w Powstaniu w Getcie i w Powstaniu Warszawskim, zapewne więc „wiedzę” o genocidum atrox czerpał od Kuronia i Onyszkiewicza. Dziwi, iż nie widział, że w warszawskim getcie strażnikami byli Ukraińcy, a także z nimi walczył w Powstaniu Warszawskim, m.in. z sotnią Diaczenki. Oczywiście, że „Pacyfikacje” (...) DOKONANE PRZEZ (…) „Ukraińców to była normalna eksterminacja. Bez komór gazowych, ale palili im wsie, zabijali ludzi... W taki sposób Ukraińcy spalili około 4 – 5 tysięcy polskich wsi, nie zawsze wcześniej zabijając ludzi w okrutny sposób, ale często paląc w domach żywcem całe rodziny. Także dalsza część zamienia katów w ofiary, bo w rzeczywistości: „Te wszystkie hece antyżydowskie i ANTYPOLSKIE zaczynały się właśnie od kościołów…” Było to co najmniej 59 kościołów i klasztorów, wewnątrz których bojówki OUN i UPA oraz SS „Galizien – Hałyczyna” dokonały rzezi ludności polskiej i jej spalenia razem z Domem Bożym, w którym zgromadzili się na modlitwę (w kilku kościołach spalili ich żywcem). Wcześniej Niemcy rękami ukraińskiej policji dokonali Holokaustu na ludności żydowskiej na Kresach. B. Huk nie wie też, kto stanowił większość obsady strażników w obozach zagłady, choćby w Sobiborze i w Treblince? Omówienie książki B. Huka opatruję mottem:„Złymi świadkami są oczy i uszy temu, kto ma duszę barbarzyńca”. (Heraklit z Efezu)